Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 31 spotkań jedenastka Anorthosisu wygrała 22 razy i zanotowała trzy porażki oraz sześć remisów. Od pierwszych minut jedenastka Anorthosisu zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Olympiakosu Nikozja była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Murtaz Dauszwili z Anorthosisu. Była to 42. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Anorthosisu wyszła w zmienionym składzie, za Theodorosa Vasilakakisa wszedł Michalis Ioannou. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Anorthosis: Kostakisowi Artymatasowi w 47. i Giorgosowi Galitsios w 51. minucie. W 59. minucie Eyong Enoh zastąpił Viniciusa. W 63. minucie sędzia pokazał kartkę Kice z zespołu gospodarzy. Chwilę później trener Anorthosisu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 64. minucie zastąpił zmęczonego Berata Sadika. Na boisko wszedł Nikolaos Kaltsas, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie Michal Durisz został zmieniony przez Nikę Katcharavę, co miało wzmocnić jedenastkę Anorthosisu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tiaga Azulão na Jonathana Ayitégo oraz Andreasa Pachipisa na Giorgosa Economidesa. W 77. minucie arbiter pokazał kartkę Evangelosowi Kyriakou, zawodnikowi gospodarzy. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Olympiakosu Nikozja, natomiast zawodnikom gości pokazał trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 29 stycznia w Larnace. Przebieg pierwszego meczu sugeruje, że w rewanżu może dojść do dogrywki, a nawet rzutów karnych.