Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 41 starć jedenastka Olympiakosu Nikozja wygrała 14 razy i zanotowała 12 porażek oraz 15 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Olympiakosu Nikozja w 10. minucie spotkania, gdy Vassilis Mantzis strzelił pierwszego gola. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Fernandowi Deningowi z jedenastki gospodarzy. Była to 39. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Olympiakosu Nikozja. Zawodnicy gospodarzy w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 54. minucie na listę strzelców wpisał się Adrián Lucero. W 60. minucie Panagiotis Kynigopoulos został zmieniony przez Illię Markovskiego. W następstwie utraty bramki trener Olympiakosu Nikozja postanowił zagrać agresywniej. W 63. minucie zmienił pomocnika Mariosa Pechlivanisa i na pole gry wprowadził napastnika Edgarda Sallego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Ginowi van Kesslowi, piłkarzowi Olympiakosu Nikozja. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 75. minucie, w drużynie Olympiakosu Nikozja za Gina van Kessla wszedł Fabrice Kah, a w jedenastce Enosisu Neon Dimitris Moulazimis zmienił Loizosa Kosmę. Trzeba było trochę poczekać, aby Gustavo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Olympiakosu Nikozja, strzelając kolejnego gola w 77. minucie meczu. Od 80. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 81. minucie Mauro Bellone został zmieniony przez Chigozie Shaloze'a, co miało wzmocnić drużynę Enosisu Neon. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Omara Santanę na Naniego Soaresa. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-2. Zespół Olympiakosu Nikozja zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Olympiakosu Nikozja przyznał cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 12 września drużyna Olympiakosu Nikozja zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Doxa Katokopia FC. Tego samego dnia Nea Salamis Famagusta będzie rywalem jedenastki Enosisu Neon w meczu, który odbędzie się w Larnace.