Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 meczów drużyna Paphos FC wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Już w pierwszych minutach zespół AEL Limassol próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Paphos FC w 44. minucie spotkania, gdy Deniss Rakels strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Paphos FC. W 58. minucie Nahir Besara został zmieniony przez Vá. W 62. minucie Davor Zdravkovski został zmieniony przez Yiannisa Gerolemou, a za Rubena Juradę wszedł na boisko Andrija Majdevac, co miało wzmocnić jedenastkę AEL Limassol. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pavela Lelyukhina na Kévina Bérigauda. Zespół AEL Limassol ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 75. minucie na listę strzelców wpisał się Vá. Na 13 minut przed zakończeniem starcia w drużynie AEL Limassol doszło do zmiany. Gevorg Ghazaryan wszedł za Marka Adamovicia. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-0. Sędzia nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedenastka Paphos FC w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę drużyna Paphos FC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Apollon Limassol. Natomiast w niedzielę AC Omonia Nikozja zagra z jedenastką AEL Limassol na jej terenie.