Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Drużyna Anorthosisu wygrała aż pięć razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Anorthosisu w drugiej minucie spotkania, gdy Gordon Schildenfeld zdobył pierwszą bramkę. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Mickaëlowi Panos z Paphos FC. Była to 23. minuta spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Anorthosisu w 29. minucie spotkania, gdy Rayo strzelił z karnego drugiego gola. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 13 zdobytych bramek. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę jedenastka Paphos FC rozpoczęła w zmienionym składzie, za Vá wszedł Cy Goddard. W 51. minucie kartkę dostał Kyriakos Antoniou, piłkarz gospodarzy. W 59. minucie Murtaz Dauszwili został zmieniony przez Theodorosa Vasilakakisa. W tej samej minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Rayo z Anorthosisu. W 63. minucie Mickaël Panos został zmieniony przez Pavela Lelyukhina, co miało wzmocnić drużynę Paphos FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Raya na Michalisa Ioannou. Niedługo później trener Anorthosisu postanowił bronić wyniku. W 75. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Nikę Katcharavę wszedł Panayiotis Artymatas, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Anorthosisu utrzymać prowadzenie. W tej samej minucie w jedenastce Paphos FC doszło do zmiany. Nahir Besara wszedł za Lulinhę. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-3. Drużyna Anorthosisu zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 10 celnych strzałów. Arbiter nie ukarał zawodników Anorthosisu żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał dwie żółte. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Paphos FC rozegra kolejny mecz w Nikozji. Jego przeciwnikiem będzie AC Omonia Nikozja. Natomiast w niedzielę APOEL Nikozja zagra z drużyną Anorthosisu na jej terenie.