Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 51 starć zespół AEK Larnaca wygrał 22 razy i zanotował 17 porażek oraz 12 remisów. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 13. a 42. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 55. minucie sędzia pokazał kartkę Ivanowi Fioliciowi, zawodnikowi AEK Larnaca. W 60. minucie Ioannis Kosti zastąpił Sašę Marjanovicia. Między 65. a 74. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom AEK Larnaca i jedną drużynie przeciwnej. W 70. minucie Ivan Fiolić został zmieniony przez Hectora Hevla, a za Floriana Taulemesse'a wszedł na boisko Iwan Triczkowski, co miało wzmocnić zespół AEK Larnaca. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jaya Simpsona na Tonię Tisdell. Mimo że drużyna Nea Salamis nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 59 ataków oddała tylko cztery celne strzały, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. Na 12 minut przed zakończeniem starcia wynik ustalił Kingsley Onuegbu. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W następstwie utraty bramki trener AEK Larnaca postanowił zagrać agresywniej. W 83. minucie zmienił pomocnika Facunda Garcíę i na pole gry wprowadził napastnika Jozsefa Keavenya, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. A kibice Nea Salamis nie mogli już doczekać się wprowadzenia Theodosisa Siathasa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Charles Etoundi. Przewaga drużyny AEK Larnaca w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom AEK Larnaca przyznał pięć. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 30 listopada zespół AEK Larnaca rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Anorthosis Famagusta FC. Natomiast 1 grudnia Apollon Limassol będzie gościć drużynę Nea Salamis.