Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Olympiakosu Nikozja w 15. minucie spotkania, gdy Rafael Acosta strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Olympiakosu Nikozja. Drugą połowę jedenastka APOEL Nikozja rozpoczęła w zmienionym składzie, za Andryję Pavlovicia wszedł Linus Hallenius. Zespół APOEL Nikozja wyrównał wynik meczu. W 48. minucie na listę strzelców wpisał się Lucas Souza. W pierwszych minutach drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Kice, zawodnikowi Olympiakosu Nikozja. W 55. minucie Uroš Matić został zastąpiony przez Alefa. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 58. minucie Giorgios Merkis dał prowadzenie swojej drużynie. W 64. minucie w zespole Olympiakosu Nikozja doszło do zmiany. Panayiotis Zachariou wszedł za Fabrice'a Kaha. W następstwie utraty gola trener Olympiakosu Nikozja postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Eyonga Enoha i na pole gry wprowadził napastnika Jonathana Ayitégo, który w bieżącym sezonie ma na koncie sześć bramek. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter przyznał kartkę Rafaelowi Acoście z Olympiakosu Nikozja. Niedługo później Dragan Mihajlovic wywołał eksplozję radości wśród kibiców APOEL Nikozja, zdobywając kolejną bramkę w 78. minucie starcia. Po chwili trener APOEL Nikozja postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 84. minucie na plac gry wszedł Antonio Jakoliš, a murawę opuścił Moussa Al Tamari. W tej samej minucie w jedenastce Olympiakosu Nikozja doszło do zmiany. Evangelos Kyriakou wszedł za Kikę. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W 86. minucie celnym strzałem popisał się Linus Hallenius. Piłkarze Olympiakosu Nikozja szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W doliczonej drugiej minucie pojedynku wynik ustalił Panayiotis Zachariou. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-2. Sędzia nie ukarał zawodników APOEL Nikozja żadną kartką, natomiast piłkarzom Olympiakosu Nikozja pokazał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna APOEL Nikozja będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Larnace. Jej rywalem będzie Anorthosis Famagusta FC. Tego samego dnia Apollon Limassol zagra z zespołem Olympiakosu Nikozja na jego terenie.