Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Rodrigowi Caiowi z zespołu gospodarzy. Była to 27. minuta meczu. W 43. minucie za Gastóna Reniera wszedł Carlos Alcaraz. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 54. minucie w drużynie Racing Club doszło do zmiany. Walter Montoya wszedł za Héctora Fértolego. W 63. minucie czerwoną kartkę obejrzał Rodrigo Caio, tym samym zespół gospodarzy musiał znaczną część drugiej połowy grać w dziesiątkę, mimo to zdołał jeszcze poprawić wynik. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Flamengo Río de Janeiro doszło do zmiany. Gomes wszedł za Giorgiana De Arrascaetę. W tym czasie to piłkarze Racing Club otworzyli wynik. W tej samej minucie bramkę zdobył Leonardo Sigali. W następstwie utraty bramki trener Flamengo Río de Janeiro postanowił zagrać agresywniej. W 69. minucie zmienił pomocnika Évertona Ribeira i na pole gry wprowadził napastnika Pedro, który w bieżącym sezonie ma na koncie już dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Chwilę później trener Racing Club postanowił bronić wyniku. W 73. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Nery'ego Domíngueza wszedł Lucas Orbán, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół Racing Club nie obronił wyniku i ostatecznie zremisował mecz. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Racing Club: Eugeniowi Menie w 80. i Fabriciowi Domínguezowi w 87. minucie. W 89. minucie w zespole Flamengo Río de Janeiro doszło do zmiany. Diego wszedł za Gustava Henriquego. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W trzeciej minucie doliczonego czasu starcia Willian Arão wyrównał wynik meczu. Przy zdobyciu bramki pomagał Diego. Dwie minuty później żółtą kartkę otrzymał Filipe Luís z Flamengo Río de Janeiro. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. W rzutach karnych wygrał zespół Racing Club. Seria jedenastek zakończyła się wynikiem 3-5. Największym pechowcem okazał się Willian Arão, który nie wykorzystał karnego. Przewaga zespołu Flamengo Río de Janeiro w posiadaniu piłki była ogromna (66 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy dwie żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany.