Copa Libertadores - zobacz wyniki, strzelców, składy i terminarz Już w 4. minucie sędzia skorzystał z VAR-u i podyktował rzut karny dla gospodarzy za faul Emmanuela Masa na Rafaelu Borre. Sam poszkodowany wykorzystał okazję i dał prowadzenie miejscowym. Bramkarz gości Esteban Andrada spodziewał się strzału po ziemi w swój prawy róg, ale napastnik rywali huknął pod poprzeczkę. Goście próbowali szybko odrobić stratę, jednak pudłowali strzelając z dystansu. Kapitalną okazję do wyrównania mieli w 43. minucie, gdy po kontrze w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Nicolas Capaldo, jednak nie trafił w bramkę z ośmiu metrów. Znacznie częściej groźnie atakowali gospodarze, lecz Boca Juniors ratował bramkarz. Andrada zaliczył przynajmniej trzy świetne interwencje.W 70. minucie River Plate przeprowadzili kombinacyjną akcję, którą strzałem z bliska, przy biernej postawie obrońców, zakończył Ignacio Fernandez. Krótko przed końcem czerwoną kartką za faul, po interwencji VAR, ukarany został Capaldo i Boca Juniors kończyli mecz w dziesiątkę. To był dopiero pierwszy półfinałowy mecz. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 23 października w Ciudadzie de Buenos Aires. Oba zespoły to finaliści ubiegłorocznej edycji. W pierwszym meczu padł wówczas remis 2-2, a w rewanżu gracze River Plate pokonali rywali 3-1 i zdobyli trofeum. Drugi mecz trzeba było wówczas przenieść do Madrytu, bo pseudokibice River Plate zaatakowali autokar z piłkarzami Boca Juniors i ze względów bezpieczeństwa spotkanie nie mogło się odbyć w Argentynie. Tym razem obyło się bez zadymy, ale zastosowano nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Porządku pilnowało około dwóch tysięcy policjantów, wykorzystano helikoptery, drony i 173 kamery. W drugiej parze półfinałowej Gremio Porto Alegre zmierzy się z Flamengo Río de Janeiro. Pierwszy mecz w nocy ze środy na czwartek (2.30 polskiego czasu). MZ