Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Racing Club w 13. minucie spotkania, gdy Héctor Fértoli strzelił pierwszego gola. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę przy golu zanotował Fabricio Domínguez. Piłkarze Flamengo Río de Janeiro szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 15. minucie wynik ustalił Gabriel Barbosa. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Bruno Henrique. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Fabriciowi Domínguezowi z Racing Club. Była to 17. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. W 57. minucie za Gabriela Barbosę wszedł Vitinho. Po chwili trener Racing Club postanowił bronić wyniku. W 66. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Fabricia Domíngueza wszedł Iván Pillud, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy żółtą kartkę dostał Leonardo Sigali, zawodnik gospodarzy. W 82. minucie czerwone kartki dostali: Thuler, Natan z Flamengo Río de Janeiro. Chwilę później trener Flamengo Río de Janeiro postanowił wzmocnić linię pomocy i w 86. minucie zastąpił zmęczonego Giorgiana De Arrascaetę. Na boisko wszedł Diego, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie Éverton Ribeiro został zmieniony przez Gomesa, a w czwartej minucie doliczonego czasu spotkania za Renê'a wszedł na boisko Gustavo Henrique, co miało wzmocnić drużynę Flamengo Río de Janeiro. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Héctora Fértolego na Santiago Godoya. Pięć minut później żółtą kartkę obejrzał Gerson z zespołu gości. W drugiej połowie nie padły gole. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę oraz dwie czerwone piłkarzom gości, a zawodnikom Racing Club pokazał dwie żółte. Drużyna Racing Club w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił czterech zawodników.