Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Zespół Porto Alegre wygrał aż cztery razy, zremisował trzy, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Rodrigo Moledo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Porto Alegre, zdobywając bramkę w 16. minucie spotkania. W zdobyciu bramki pomógł Andrés D'Alessandro. W 22. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Guzmána Coruję z CF Nacional, a w 26. minucie Brunona z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Porto Alegre. W 64. minucie Nicolás López został zastąpiony przez Rafaela Sóbisa. W 68. minucie Kevin Ramírez został zmieniony przez Gonzala Castro, a za Gustava Lorenzettiego wszedł na boisko Pablo Barrientos, co miało wzmocnić jedenastkę CF Nacional. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rodriga Lindosa na Nonata. Trener CF Nacional postanowił zagrać agresywniej. W 79. minucie zmienił pomocnika Paula Zuninę i na pole gry wprowadził napastnika Sebastiana Fernandeza. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 84. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Nonata z Porto Alegre, a w pierwszej minucie doliczonego czasu meczu Gabriela Nevesa z drużyny przeciwnej. W 89. minucie w jedenastce Porto Alegre doszło do zmiany. Wellington Silva wszedł za Andrésa D'Alessandra. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Porto Alegre w 90. minucie spotkania, gdy José Guerrero strzelił drugiego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Rafael Sóbis. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-0. Sędzia ukarał żółtymi kartkami dwóch zawodników Porto Alegre. Pokazał im jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej połowie meczu. Piłkarze gości dostali jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej części meczu. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.