Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Już w pierwszych minutach zespół CD San Jose próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Między 23. a 42. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Guarani Asuncion i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Guarani Asuncion wyszła w zmienionym składzie, za Rolanda Garcíę wszedł Jhohan Romaña. W 58. minucie za Marquinha wszedł Jorge Añez. W 66. minucie Fernando Fernández został zmieniony przez Waltera Clara, a za Rodneya Redesa wszedł na boisko Nicolás Maná, co miało wzmocnić jedenastkę Guarani Asuncion. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ivána Vidaurrego na Erlana Condoriego oraz Kevina Fernándeza na Williama Velasca. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Kevin Fernández z CD San Jose. Była to 83. minuta meczu. Jedyną bramkę meczu dla Guarani Asuncion zdobył z karnego Cristhian Báez w 85. minucie. Przewaga drużyny CD San Jose w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 29 stycznia w Asunciónie. Strata CD San Jose wciąż jest do odrobienia.