Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Drużyna Olimpii wygrała dwa razy, zremisowała cztery, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Flamengo Río de Janeiro nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Giorgian De Arrascaeta. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Bruno Henrique. W 20. minucie sędzia pokazał kartkę Richardowi Ortizowi, zawodnikowi gospodarzy. W 32. minucie Víctor Salazar został zmieniony przez Sérgia Otálvara. Między 38. a 45. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Olimpii oraz dwie drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Flamengo Río de Janeiro w 45. minucie spotkania, gdy Gabriel Barbosa strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem zdobytych bramek. Prawie natychmiast Iván Torres wywołał eksplozję radości wśród kibiców Olimpii, strzelając gola w 14. minucie doliczonego czasu spotkania. Asystę zaliczył Sérgio Otálvaro. W pierwszych minutach drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Saúlowi Salcedowi z Olimpii. Zawodnicy Flamengo Río de Janeiro szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 52. minucie Gabriel Barbosa po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 1-3. Asystę przy golu ponownie zanotował Bruno Henrique. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Flamengo Río de Janeiro: Mauriciowi Isli w 54. i Giorgianowi De Arrascaecie w 55. minucie. Między 57. a 73. minutą, boisko opuścili zawodnicy Flamengo Río de Janeiro: Filipe Luís, Mauricio Isla, Éverton Ribeiro, na ich miejsce weszli: Ramon, Matheuzinho, Michael. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Edgarda Orzusy, Waltera Gonzáleza zajęli: Hugo Quintana, Jorge Recalde. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Olimpii postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 79. minucie na plac gry wszedł Néstor Camacho, a murawę opuścił Derlis González. A kibice Flamengo Río de Janeiro nie mogli już doczekać się wprowadzenia Vitinha. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Diego. Posunięcie trenera było słuszne. Vitinha strzelił kolejnego gola w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia spotkania. Na siedem minut przed zakończeniem spotkania w drużynie Flamengo Río de Janeiro doszło do zmiany. Thiago Maia wszedł za Giorgiana De Arrascaetę. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonej pierwszej minucie pojedynku wynik ustalił Vitinho. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Gabriela Barbosy. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-4. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po cztery żółte kartki. Jedenastka Olimpii wymieniła czterech zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 19 sierpnia w Brasílii. Dużo szczęścia będzie potrzebowała Olimpia, żeby zniwelować straty z pierwszego spotkania, ale w piłce nie takie rzeczy się zdarzały.