Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się remisem. Taktyka trenera drużyny CF Nacional już od samego początku meczu była przejrzysta. Nie trzeba było być ekspertem, żeby zobaczyć, że skupiła się ona głównie na zamurowaniu dostępu do swojej bramki. Przeciwnicy długo nie mieli pomysłu na to, jak oszukać obrońców drużyny CF Nacional. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Cristian Ortiz z zespołu gości. Była to 45. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 58. minucie za Joaquína Trasantego wszedł Ignacio Lores. Chwilę później trener Independiente' del Valle postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 63. minucie na plac gry wszedł Jhon Sánchez, a murawę opuścił Bryan García. W 77. minucie Rafael García został zmieniony przez Claudia Yacoba, a za Armanda Méndeza wszedł na boisko Gonzalo Castro, co miało wzmocnić jedenastkę CF Nacional. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Anthony'ego Landázuriego na Jacoba Murilla oraz Lorenza Faravellego na Efréna Merę. Od 79. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. W rzutach karnych drużyna CF Nacional pokonała piłkarzy Independiente' del Valle 4-2. Swoją drużynę pogrążyli Cristian Pellerano, Richard Schunke, którzy nie wykorzystali karnych. Więcej szczęścia miał Felipe Carballo z zespołu CF Nacional, który nie wykorzystał jedenastki, a mimo to jego drużyna wygrała. Przewaga jedenastki Independiente' del Valle w posiadaniu piłki była ogromna (76 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy CF Nacional otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.