Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Zespół Boca Juniors (”Los Xeneizes”) wygrał aż trzy razy, zremisował dwa, a przegrał tylko raz. Od pierwszych minut jedenastka Boca Juniors zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Racing Club była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Boca Juniors w 23. minucie spotkania, gdy Eduardo Salvio zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę zaliczył Sebastián Villa. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu ”Los Xeneizes”. Drugą połowę drużyna Racing Club rozpoczęła w zmienionym składzie, za Matíasa Rojasa, Héctora Fértolego weszli Augusto Solari, Darío Cvitanich. W 52. minucie Diego González został zmieniony przez Nicolása Capalda. Szczęście uśmiechnęło się do ”Los Xeneizes” w 61. minucie spotkania, gdy Sebastián Villa strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Trzeba było trochę poczekać, aby trener ”Los Xeneizes” postanowił wzmocnić linię pomocy i w 75. minucie zastąpił zmęczonego Eduarda Salvia. Na boisko wszedł Edwin Cardona, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 84. minucie, w jedenastce Boca Juniors za Leonarda Jary wszedł Julio Buffarini, a w drużynie Racing Club Nery Domínguez zmienił Gastóna Reniera. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 90. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Carlosowi Alcarazowi i Francowi Soldanowi. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-0. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedenastka Boca Juniors w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała pięciu zmian.