Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się remisem. Już w pierwszych minutach zespół Fluminense próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 33. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jonathana Perlazę z Barcelona SC, a w 34. minucie Martinellego z drużyny przeciwnej. Po chwili trener Fluminense postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 42. minucie na plac gry wszedł Juan Cazares, a murawę opuścił Ganso. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 62. minucie Yago Felipe został zastąpiony przez Kayky'ego. Chwilę później trener Barcelona SC postanowił wzmocnić linię pomocy i w 65. minucie zastąpił zmęczonego Jonathana Perlazę. Na boisko wszedł Michael Hoyos, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie w drużynie Barcelona SC doszło do zmiany. Michael Carcelén wszedł za Nixona Molinę. Dopiero w drugiej połowie Gonzalo Mastriani wywołał eksplozję radości wśród kibiców Barcelona SC, strzelając gola w 73. minucie spotkania. Bramka padła po podaniu Michaela Hoyos. Od 75 minuty boisko opuścili piłkarze Barcelona SC: Adonis Preciado, Damián Díaz, Gonzalo Mastriani, na ich miejsce weszli: Jean Montaño, Gabriel Cortéz, Carlos Garcés. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Luiza Henriquego, Martinellego zajęli: Abel Hernández, Nenê. Od 76. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Barcelona SC i dwie drużynie przeciwnej. W doliczonej ósmej minucie starcia na listę strzelców wpisał się Fred. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem zdobytych bramek. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Przewaga jedenastki Fluminense w posiadaniu piłki była ogromna (68 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Jedenastka Fluminense zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia pokazał cztery żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Fluminense przyznał trzy. Zespół Barcelona SC w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast drużyna gości dokonała czterech zmian.