Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Colo Colo w 11. minucie spotkania, gdy Pablo Mouche zdobył pierwszą bramkę. Sytuację bramkową stworzył Marcos Bolados. W 25. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Carlosa Eduarda z Atletico Paranaense, a w 43. minucie Felipe Camposa z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Colo Colo. W 52. minucie za Marcosa Boladosa wszedł Bryan Vejar. W 57. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Márcia Azevedę z Atletico Paranaense, a w 63. minucie Óscara Opaza z drużyny przeciwnej. Trener Atletico Paranaense postanowił zagrać agresywniej. W 80. minucie zmienił obrońcę Adriana i na pole gry wprowadził napastnika Vitinha. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W piątej minucie doliczonego czasu gry za czerwoną kartkę zszedł z boiska Jandrei osłabiając tym samym drużynę Atletico Paranaense. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga zespołu Atletico Paranaense w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter przyznał dwie żółte kartki i jedną czerwoną zawodnikom gości, a piłkarzom Colo Colo pokazał dwie żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Atletico Paranaense rozegra kolejny mecz w Cochabambie. Jej rywalem będzie Club Jorge Wilstermann. Tego samego dnia CA Penarol Montevideo zagra z zespołem Colo Colo na jego terenie.