Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W piątej minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Delfín SC Luis Cangá. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Iván Torres z Olimpii. Była to 20. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Olimpii. Drugą połowę drużyna Olimpii rozpoczęła w zmienionym składzie, za Ivána Torresa wszedł Miguel Samudio. W 50. minucie arbiter przyznał kartkę Antolinowi Alcarazowi z zespołu gości. W 58. minucie za Davida Noboa wszedł Janner Corozo. W tej samej minucie Jhon Cifuente został zmieniony przez José Valencię, co miało wzmocnić jedenastkę Delfín SC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jorge Rojasa na Alejandra Silvę. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia ukarał kartką Alfreda Aguilara, piłkarza gości. Drużyna gospodarzy nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 69. minucie wynik ustalił Diego Alaníz. Trener Delfín SC postanowił zagrać agresywniej. W 74. minucie zmienił pomocnika Diego Alaníza i na pole gry wprowadził napastnika Oscara Beníteza. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Na 10 minut przed zakończeniem starcia w zespole Olimpii doszło do zmiany. Emmanuel Adebayor wszedł za Roque Santę. W 84. minucie kartkę dostał José Leguizamón, zawodnik Olimpii. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Drużyna Olimpii zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Olimpii pokazał cztery żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek jedenastka Delfín SC będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Santos FC Sao Paulo. Natomiast 12 marca CSD Defensa y Justicia zagra z drużyną Olimpii na jej terenie.