Bieżąca kampania zbliża się już coraz większymi krokami do swego końca - a FC Barcelona wciąż ma szansę na zgarnięcie podwójnej korony. Choć o triumfie w europejskich Pucharach "Blaugrana" może już zapomnieć, to cały czas w jej zasięgu są sukcesy na krajowym podwórku. Obiecująco wygląda przede wszystkim sytuacja FCB w lidze, gdzie okupuje ona pierwsze miejsce w tabeli z dużą, bo dwunastopunktową przewagą nad Realem Madryt. W Pucharze Króla tymczasem "Duma Katalonii" jest już o dwa kroki od trofeum - na jej drodze stoją jednak... no właśnie, "Królewscy". W pierwszym starciu półfinałowym "Barca" wygrała - i to na Santiago Bernabeu - 1-0, a już 5 kwietnia będzie mieć ona sposobność do tego, by przypieczętować swój awans. Patrząc na okoliczności, tym bardziej mogą dziwić ostatnie słowa Xaviego Hernandeza. Xavi Hernandez przez meczem FC Barcelona - Real Madryt: To nasi rywale są faworytami Trener "Blaugrany" we wtorek spotkał się z dziennikarzami i odpowiedział m.in. na pytanie dotyczące różnicy między Lewandowskim a Benzemą. Krótko uciął również temat tzw. "afery Negreiry". "Nie rozmawiamy o UEFA, Negreirze czy Tebasie. Po prostu skupiamy się na piłce nożnej" - oświadczył. Dużo ciekawsze były jednak jego późniejsze słowa. "Jutro mamy 'El Clasico'. Pokonaliśmy ich w trzech ostatnich meczach, a oni przyjadą tu bardzo zmotywowani. Musimy ponownie pokazać, ze jesteśmy w stanie ich pokonać" - zaczął najpierw menedżer. "Jeśli miałbym wskazać, kto będzie faworytem, to powiedziałbym, że Real Madryt" - dorzucił jednak szybko. "Oni są dalej lepiej przystosowani do gry w tego typu meczach. Mają większe doświadczenie w takich spotkaniach, potrafią odwracać złe rezultaty na swoją korzyść. Musimy zachować czujność, ale myślę, że to właśnie oni są faworytami" - skwitował. "El Clasico" w Pucharze Króla. Do pierwszego gwizdka już naprawdę niewiele czasu Kolejne w tym sezonie "El Clasico" w półfinale Pucharu Króla rozpocznie się w tę środę dokładnie o godz. 21.00 - już teraz zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z tego wydarzenia wraz z Interią Sport. Na triumfatora dwumeczu będzie czekać później starcie ze zwycięzcą potyczki Athletic Bilbao - Osasuna. FC Barcelona po raz ostatni Copa del Rey zdobyła w 2021 roku, a w ogólnym rozrachunku takich trofeów ma na swoim koncie aż 31, co jest absolutnym rekordem. Tymczasem Real na ponowny sukces w CdR czeka już blisko dekadę - od 2014 roku.