FC Barcelona w bólach awansowała do 1/8 finału Pucharu Króla. Zawodnicy Xaviego Hernandeza w podstawowym czasie gry trzykrotnie tracili prowadzenie w meczu. Hat-trickiem popisał się Oriol Soldevila, trafiając do siatki na 1:1, 2:2 oraz 3:3. Wynik spotkania rozstrzygnął dopiero w dogrywce Ansu Fati. Hiszpańskie dzienniki skomentowały to spotkanie na swoich czwartkowych okładkach. "Fati zakończył męki". Hiszpańska prasa po meczu Barcelony z Intercity "Wielki strach" - napisał madrycki "As". "Ambitne Intercity trzy razy wyrównało i skapitulowało dopiero w dogrywce. Bramka Fatiego zakończyła cierpienia zespołu" - napisano. "Ansu to naprawia" - czytamy z kolei w "Mundo Deportivo". "Wychowanek w dogrywce strzelił gola na wagę awansu. Zespół igrał z ogniem". Dziennikarze docenili także Soldevilę. "Były zawodnik akademii Barcelony zdobył ha-tricka swojego życia i w szalonym meczu zatruwał życie podopiecznym Xaviego" - dodano. "Szaleństwo!" - krzyczy na pierwszej stronie "Sport". "Barcelona przechodzi do kolejnej rundy, niemożliwie cierpiąc, po decydującym golu Ansu w dogrywce. Drużyna Xaviego wciąż nie może się odnaleźć. Zawiodła w defensywie, nie mogąc zatrzymać Soldevili" - wytknęli żurnaliści tej gazety. O meczu w Alicante wspomniała także "Marca", jednak nie poświęcając mu zbyt wiele miejsca na okładce. "Barcelona awansowała, ale była przytłoczona. Trafienie Fatiego w dogrywce zakończyło męki" - zakończono.