Lionel Messi dopiero w schyłkowym etapie swojej kariery zaczął sięgać po najważniejsze trofea z reprezentacją Argentyny. W nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego dodał do swojej gabloty medal za Copa America, dzięki czemu stał się najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii piłki nożnej. Ten sukces Messiego rodził się w bólach - dosłownie i w przenośni Przez lwią część kariery występy dla reprezentacji Argentyny nie miały prawa kojarzyć się dobrze Leo Messiemu. Rodacy wymagali od niego wielkich trofeów, podczas gdy ten na koncie miał jedynie triumf na igrzyskach olimpijskich w 2008 roku. Później przyszły ogromne rozczarowania, takie jak przegrane finały Copa America (łącznie trzy), a także mistrzostw świata w Brazylii. Chociaż ośmiokrotny zdobywca Złotej Piłki zgarniał taśmowo puchary z FC Barcelona, kadra narodowa pozostawała zadrą w jego sercu. Wszystko zmieniło się w 2021 roku. To wtedy najlepszy piłkarz w historii po raz pierwszy sięgnął po Copa America, prezentując wyśmienitą formę. Na szczyt futbolowego świata wzniósł się zaś rok później, gdy w wielkim stylu poprowadził "Albicelestes" do mistrzostwa świata. Ostatnia edycja turnieju o prymat w Ameryce była już jednak inna. Messi nie był tak decydujący, jak w poprzednich okazjach, ale i tak udało mu się pobić kilka rekordów. Trzeba jednak przyznać, że pod względem twardych liczb nie był to popisowy okres 37-latka. W pięciu meczach zanotował zaledwie gola i asystę. Najważniejsze jest jednak to, że udało mu się poprowadzić kadrę do obrony tytułu, a dzięki temu sam Argentyńczyk stał się prawdziwym dominatorem w kontekście trofeów. Messi wyprzedził Alvesa. Co za dorobek Finał zakończył się po dogrywce, w której jedynego gola ustrzelił Lautaro Martinez. Messiego nie było już wówczas na boisku, bo doznał paskudnie wyglądającej kontuzji. Zdobyty w poniedziałek tytuł był już 45. w karierze "La Pulgi", licząc zarówno kanwę klubową, jak i reprezentacyjną. Dzięki temu 37-latek stał się samodzielnym liderem pod względem wygranych trofeów. Wyprzedził Daniego Alvesa, z którym do tej pory dzielił pierwsze miejsce w klasyfikacji. Rzecz jasna, zdecydowaną większość pucharów podnosił w górę w barwach FC Barcelona. Mowa tu o Lidze Mistrzów (4), mistrzostwach Hiszpanii (10), Pucharach Króla (7), Superpucharach Europy (3), Klubowych Mistrzostwach Świata (3) i Superpucharach Hiszpanii (7). Kolejne trzy trofea dołożył do CV w Paris Saint-Germain, z którym sięgnął po dwa mistrzostwa Francji i krajowy superpuchar. Z Interem Miami wygrał, jak dotąd, tylko MLS Cup, za to jego łączny dorobek w barwach reprezentacji musi budzić wrażenie. Poza dwoma medalami za Copa America i tytułem mistrza świata, Messi może też pochwalić się złotymi medalami za mistrzostwo świata do lat 20, mistrzostwo olimpijskie i Superpuchar Conmebol-UEFA.