Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Reprezentacja Kolumbii wygrała dwa razy, a przegrała tylko raz. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Wenezuela: Fernandowi Aristeguiecie w 51. i Franciscowi La Mantii w 55. minucie. W 59. minucie Bernaldo Manzano został zmieniony przez Yangela Herrerę. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem w reprezentacji Kolumbii doszło do zmiany. Jaminton Campaz wszedł za Luisa Murila. Trener Kolumbii postanowił zagrać agresywniej. W 62. minucie zmienił pomocnika Edwina Cardonę i na pole gry wprowadził napastnika Luisa Díaza. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego reprezentacja wciąż miała problemy ze skutecznością. W 73. minucie w drużynie Kolumbii doszło do zmiany. Miguel Borja wszedł za Duvána Zapatę. Między 77. a 82. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Kolumbii oraz dwie drużynie przeciwnej. Po chwili trener Wenezueli postanowił wzmocnić linię napadu i w 83. minucie zastąpił zmęczonego Fernanda Aristeguietę. Na boisko wszedł Sergio Córdova, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na cztery minuty przed zakończeniem meczu arbiter przyznał żółtą kartkę Yohánowi Cumanie z Wenezueli. W 89. minucie boisko opuścili reprezentanty Wenezueli: Edson Castillo, Ronald Hernández, a na ich miejsce weszli Cristian Cásseres, Alexander González. W doliczonej czwartej minucie spotkania czerwoną kartkę obejrzał Luis Díaz, tym samym reprezentacja Kolumbii musiała końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymała korzystny wynik. Przewaga drużyny Kolumbii w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną piłkarzom Kolumbii, a reprezentantom Wenezueli przyznał pięć żółtych. Drużyna Kolumbii w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast reprezentacja Wenezueli w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą niedzielę drużyna Wenezueli będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Rio de Janeiro. Jej rywalem będzie Ekwador. Natomiast w poniedziałek Peru będzie przeciwnikiem reprezentacji Kolumbii w meczu, który odbędzie się w Goiânii.