Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Drużyna Kolumbii wygrała dwa razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Peru nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Sergio Pena. W 29. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Miguela Borję z Kolumbii, a w 43. minucie Andre'a Carrillo z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem reprezentacji Peru. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Pedro Gallesemu z Peru. Była to 51. minuta starcia. W 53. minucie gola wyrównującego strzelił z karnego Miguel Borja. W 60. minucie Sebastián Pérez zastąpił Gustava Cuéllara. W 61. minucie w drużynie Kolumbii doszło do zmiany. Luis Muriel wszedł za Duvána Zapatę. W 64. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Kolumbii Yerry Mina. W następstwie utraty gola trener Kolumbii postanowił zagrać agresywniej. W 70. minucie zmienił pomocnika Edwina Cardonę i na pole gry wprowadził napastnika Yimmiego Charę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Na dziewięć minut przed zakończeniem pojedynku w drużynie Kolumbii doszło do zmiany. Alfredo Morelos wszedł za Johna Medinę. Chwilę później trener Peru postanowił wzmocnić linię napadu i w 83. minucie zastąpił zmęczonego Gianlucę Lapadulę. Na boisko wszedł Santiago Ormeño, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-2. Reprezentanty Kolumbii obejrzały w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Reprezentacja Kolumbii w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast jedenastka Peru w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę drużyna Peru zawalczy o kolejne punkty w Goiânii. Jej przeciwnikiem będzie Ekwador. Natomiast w czwartek Brazylia będzie rywalem jedenastki Kolumbii w meczu, który odbędzie się w Rio de Janeiro.