Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu reprezentanty Brazylii nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 15. minucie Everton dał prowadzenie swojej reprezentacji. Sytuację bramkową stworzył Gabriel Jesus. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie dostał Gabriel Jesus z zespołu gospodarzy. Była to 30. minuta spotkania. Piłkarze gości odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 44. minucie gola wyrównującego strzelił z rzutu karnego José Guerrero. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Brazylii w 45. minucie spotkania, gdy Gabriel Jesus zdobył drugą bramkę. Przy strzeleniu gola asystował Arthur. Między 49. a 68. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Gabriel Jesus, osłabiając drużynę gospodarzy. Pierwszą żółtą kartkę dostał ten zawodnik w 30. minucie. W 75. minucie Roberto Firmino został zmieniony przez Richarlisona. Chwilę później trener Brazylii postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Philippe'a Coutinha wszedł Éder Militão, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W 78. minucie w reprezentacji Peru doszło do zmiany. Raúl Ruidíaz wszedł za Víctora Yotúna. Na osiem minut przed zakończeniem starcia w drużynie Peru doszło do zmiany. Christofer Gonzáles wszedł za Renata Tapię. W 84. minucie arbiter przyznał żółtą kartkę Luisowi Advínculi z Peru. Trener Peru postanowił zagrać agresywniej. W 86. minucie zmienił pomocnika Andre'a Carrillo i na pole gry wprowadził napastnika Andy'ego Pola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Brazylii w 90. minucie spotkania, gdy Richarlison strzelił z karnego trzeciego gola. W doliczonej pierwszej minucie spotkania żółtą kartką został ukarany Richarlison, reprezentant gospodarzy. Dwie minuty później w reprezentacji Brazylii doszło do zmiany. Allan wszedł za Evertona. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-1. Arbiter wręczył trzy żółte kartki i jedną czerwoną piłkarzom gospodarzy, a piłkarzom Peru pokazał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.