Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Jedenastka Brazylii wygrała aż pięć razy, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego meczu. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W trzeciej minucie kartką został ukarany Fred, reprezentant gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Argentyny w 22. minucie spotkania, gdy Angel Di Maria zdobył pierwszą bramkę. Asystę zaliczył Rodrigo De Paul. W 33. minucie kartkę otrzymał Leandro Paredes z drużyny gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem reprezentacji Argentyny. Drugą połowę drużyna Brazylii rozpoczęła w zmienionym składzie, za Freda wszedł Roberto Firmino. W 51. minucie sędzia ukarał kartką Giovaniego Lo Celsa, reprezentanta Argentyny. W 54. minucie Leandro Paredes został zmieniony przez Guida Rodrígueza. Po chwili trener Argentyny postanowił bronić wyniku. W 63. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Giovaniego Lo Celsa wszedł Nicolas Tagliafico, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. Trener Brazylii postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Évertona i na pole gry wprowadził napastnika Viníciusa Júniora. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego reprezentacja wciąż miała problemy ze skutecznością. Między 68. a 89. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Argentyny oraz trzy drużynie przeciwnej. Między 76. a 79. minutą, boisko opuścili piłkarze Argentyny: Cristian Romero, Angel Di Maria, Lautaro Martínez, na ich miejsce weszli: Germán Pezzella, Exequiel Palacios, Nicolás González. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Renana Lodiego, Lucasa Paquety zajęli: Emerson, Gabriel Barbosa. W drugiej połowie nie padły gole. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy w pierwszej połowie, natomiast w drugiej cztery. Reprezentanty drużyny przeciwnej dostały w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej trzy. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast drużyna Brazylii w drugiej połowie dokonała czterech zmian.