Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 46 starć jedenastka Slavenu Koprivnica wygrała 16 razy i zanotowała 12 porażek oraz 18 remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 25. minucie kartkę otrzymał Slavko Blagojević z drużyny gości. W tej samej minucie arbiter wskazał na wapno, ale bramkarz wykazał się świetną interwencją broniąc strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół Slavenu Koprivnica. W tym czasie zawodnicy Slavenu Koprivnica nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 26. minucie na listę strzelców wpisał się Miroslav Iličić. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki pomagał Nemanja Glavčić. W 44. minucie kartką został ukarany Bruno Goda, zawodnik gospodarzy. Piłkarze gości nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 45. minucie bramkę wyrównującą zdobył z rzutu karnego Šime Gržan. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Między 50. a 59. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 62. minucie Antonio Ivančić zastąpił Dina Halilovicia. Chwilę później trener Slavenu Koprivnica postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Gonzala Gamarrę. Na boisko wszedł Damian van Bruggen, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Slavenu Koprivnica doszło do zmiany. Franck Etoundi wszedł za Miroslava Iličicia. Chwilę później trener Istry Pula postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 79. minucie na plac gry wszedł Gedeon Guzina, a murawę opuścił Taichi Hara. Między 80. a 85. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Slavenu Koprivnica. W drugiej połowie nie padły gole. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast w drugiej cztery. Piłkarze Istry Pula dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej jedną więcej. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast jedenastka Istry Pula w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 3 kwietnia drużyna Istry Pula będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie NK Osijek. Tego samego dnia Varteks Varażdin będzie rywalem zespołu Slavenu Koprivnica w meczu, który odbędzie się w Varaždinie.