Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Jedenastka HNK Sibenik zajmowała szóstą, natomiast drużyna Slavenu Koprivnica - siódmą pozycję. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 36 razy. Zespół Slavenu Koprivnica wygrał aż 16 razy, zremisował 12, a przegrał tylko osiem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze HNK Sibenik otworzyli wynik. W 21. minucie na listę strzelców wpisał się Prince Ampem. W 31. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Franja Prce z Slavenu Koprivnica, a w 36. minucie Josipa Kvesicia z drużyny przeciwnej. Jedenastka Slavenu Koprivnica ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, strzelając kolejnego gola. W 40. minucie wynik na 0-2 podwyższył Deni Jurić. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Piłkarze Slavenu Koprivnica szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 43. minucie gola kontaktowego strzelił Törles Knöll. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. Jedenastka Slavenu Koprivnica wyrównała wynik meczu. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy wynik ustalił Miroslav Iličić. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 2-2. Na drugą połowę zespół HNK Sibenik wyszedł w zmienionym składzie, za Juana Mesę, Josipa Kvesicia weszli Boris Pandża, Marcos Mina. W 48. minucie Deni Jurić zastąpił Ignacia Bailonego. W 55. minucie kartkę dostał Nemanja Glavčić z drużyny gospodarzy. Po chwili trener Slavenu Koprivnica postanowił wzmocnić linię napadu i w 65. minucie zastąpił zmęczonego Miroslava Iličicia. Na boisko wszedł Ivan Krstanović, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku w jedenastce Slavenu Koprivnica doszło do zmiany. Mitch Apau wszedł za Franja Prce. Chwilę później trener HNK Sibenik postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Nikola Rak, a murawę opuścił Emir Sahiti. W 85. minucie kartkę dostał Karlo Lulić, piłkarz gospodarzy. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry w drużynie HNK Sibenik doszło do zmiany. Isnik Alimi wszedł za Maria Ćuricia. W drugiej połowie nie padły bramki. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia pokazał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom HNK Sibenik przyznał jedną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast jedenastka HNK Sibenik w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. 27 lutego zespół HNK Sibenik będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Lokomotiva Zagrzeb. Natomiast 28 lutego Dinamo Zagrzeb będzie rywalem drużyny Slavenu Koprivnica w meczu, który odbędzie się w Zagrzebiu.