Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Jedenastka Lokomotivy Zagrzeb wygrała aż trzy razy, zremisowała cztery, nie przegrywając żadnego spotkania. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Martinowi Vukorepie z drużyny gospodarzy. Była to 11. minuta meczu. Trzeba było trochę poczekać, aby Myrto Uzuni wywołał eksplozję radości wśród kibiców Lokomotivy Zagrzeb, zdobywając bramkę w 28. minucie pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Lokomotivy Zagrzeb. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Lokomotivy Zagrzeb w 48. minucie spotkania, gdy Fran Karačić strzelił drugiego gola. W 53. minucie arbiter ukarał kartką Zvonimira Blaicia, zawodnika HNK Sibenik. W 70. minucie Indrit Tuci został zmieniony przez Baiana. W 71. minucie w zespole HNK Sibenik doszło do zmiany. Luka Juričić wszedł za Prince'a Ampema. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Lokomotivy Zagrzeb w 82. minucie spotkania, gdy Enis Çokaj zdobył trzecią bramkę. W 83. minucie Zvonimir Blaić został zmieniony przez Martina Pajicia, a za Ivana Antunovicia wszedł na boisko Toni Španja, co miało wzmocnić drużynę HNK Sibenik. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marka Tolicia na Domagoja Drožđeka oraz Olivera Petraka na Dina Halilovicia. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Dino Halilović. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 0-4. Sędzia nie ukarał zawodników Lokomotivy Zagrzeb żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał dwie żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.