Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 73 starcia drużyna NK Osijek wygrała 27 razy i zanotowała 26 porażek oraz 20 remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Slaven Koprivnica: Ivanowi Krstanoviciowi w 15. i Mariowi Marinie w 42. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 49. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Slavka Bralicia z NK Osijek, a w 61. minucie Damiana van Bruggena z drużyny przeciwnej. W 65. minucie Mihret Topcagić został zastąpiony przez Ramóna Miereza. Trener Slavenu Koprivnica postanowił zagrać agresywniej. W 86. minucie zmienił pomocnika Nemanję Glavčicia i na pole gry wprowadził napastnika Mihaela Mlinaricia. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W doliczonym czasie gry kartkę dostał Goran Paracki z Slavenu Koprivnica. Przewaga zespołu NK Osijek w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy cztery. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast drużyna Slavenu Koprivnica w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Już w najbliższą sobotę jedenastka Slavenu Koprivnica będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie HNK Šibenik. Natomiast w niedzielę NK Hrvatski Dragovoljac będzie rywalem zespołu NK Osijek w meczu, który odbędzie się w Zagrzebiu.