Już w pierwszych minutach drużyna NK Osijek próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Między 21. a 40. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę HNK Gorica w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 57. minucie wynik ustalił Joey Suk. Chwilę później trener NK Osijek postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Dmytro Lyopa, a murawę opuścił Alen Grgić. W 63. minucie za Matyję Dvornekovicia wszedł Farouk Miya. W 64. minucie w drużynie NK Osijek doszło do zmiany. Josip Špoljarić wszedł za Gabrijela Bobana. A trener HNK Gorica wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Justina Mathieu. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Kristijan Lovrić. Od 75. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 75. minucie Domagoj Pušić został zmieniony przez Muzafera Ejupiego, co miało wzmocnić drużynę NK Osijek. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pape'a Ndiayego na Michała Masłowskiego. Przewaga zespołu NK Osijek w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze HNK Gorica dostali w meczu pięć żółtych kartek, a ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 26 maja jedenastka NK Osijek rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Inter Zaprešic. Tego samego dnia Lokomotiva Zagrzeb będzie przeciwnikiem zespołu HNK Gorica w meczu, który odbędzie się w Zagrzebiu.