Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 21 pojedynków drużyna HNK Gorica wygrała dziewięć razy i zanotowała cztery porażki oraz osiem remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy HNK Gorica w 17. minucie spotkania, gdy Pape Ndiaye zdobył z karnego pierwszą bramkę. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 37. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Maria Marinę z HNK Gorica, a w 38. minucie Dina Halilovicia z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki HNK Gorica. W 52. minucie Matija Dvorneković został zmieniony przez Martina Maločę. W 57. minucie kartkę dostał Igor Čagalj, piłkarz gości. Niedługo później trener Rudes Zagreb postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Ivan Božić, a murawę opuścił Vitali Lisakovich. W 71. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Ivana Banicia z Rudes Zagreb, a w 78. minucie Martina Maločę z drużyny przeciwnej. W tej samej minucie trener HNK Gorica postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za napastnika Martina Šrolera wszedł Matija Szpiczić, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół HNK Gorica nie obronił wyniku i ostatecznie zremisował spotkanie. Na 11 minut przed zakończeniem starcia w drużynie Rudes Zagreb doszło do zmiany. Gordan Barić wszedł za Josipa Filipovicia. Mimo że jedenastka Rudes Zagreb nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 57 ataków oddała tylko pięć celnych strzałów, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W 83. minucie bramkę wyrównującą zdobył Tomislav Mrkonjić. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Rudes Zagreb: João Erickowi w 86. i Nikoli Pejović w 89. minucie. W 88. minucie w drużynie HNK Gorica doszło do zmiany. Ronaldo Deaconu wszedł za Michała Masłowskiego. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Rudes Zagreb, a w drugiej trzy. Piłkarze gości otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej jedną więcej. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast drużyna HNK Gorica w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy czwartek jedenastka Rudes Zagreb zawalczy o kolejne punkty w Zaprešiciu. Jej rywalem będzie Inter Zaprešic. Natomiast w piątek Istra Pula zagra z jedenastką HNK Gorica na jej terenie.