Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 38 meczów zespół HNK Rijeka wygrał 24 razy i zanotował dziewięć porażek oraz pięć remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 12. minucie arbiter pokazał kartkę Domagojowi Pavičiciowi, piłkarzowi gości. W 29. minucie za Filipa Arežinę wszedł Bojan Knežević. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 64. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Myrta Uzuniego z Lokomotivy Zagrzeb, a w 66. minucie Ivana Lepinjicę z drużyny przeciwnej. Po chwili trener HNK Rijeka postanowił wzmocnić linię napadu i w 74. minucie zastąpił zmęczonego Roberta Muricia. Na boisko wszedł Boadu Acosty, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Lokomotiva Zagrzeb: Franowi Karačiciowi w 75. i Oliverowi Petrakowi w 82. minucie. Od 76 minuty boisko opuścili piłkarze Lokomotivy Zagrzeb: Domagoj Drožđek, Myrto Uzuni, na ich miejsce weszli: Indrit Tuci, Marko Tolić. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Domagoja Pavičicia, Stjepana Lončara zajęli: Luka Capan, Denis Bušnja. Jedyną bramkę meczu dla HNK Rijeka zdobył Antonio-Mirko Čolak w drugiej minucie doliczonego czasu meczu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia wręczył trzy żółte kartki zawodnikom Lokomotivy Zagrzeb, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 3 sierpnia drużyna HNK Rijeka będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Slaven Koprivnica. Natomiast 4 sierpnia Hajduk Split będzie gościć jedenastkę Lokomotivy Zagrzeb.