Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 42 mecze zespół Slavenu Koprivnica wygrał 15 razy i zanotował 11 porażek oraz 16 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Denisowi Bušni z zespołu gości. Była to 22. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka Istry Pula rozpoczęła w zmienionym składzie, za Denisa Bušnję wszedł Mario Ćuže. W 48. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Petara Bosančicia z Istry Pula, a w 57. minucie Nemanję Glavčicia z drużyny przeciwnej. W 59. minucie Mateus Lima został zmieniony przez Ivana Krstanovicia. W 65. minucie arbiter przyznał kartkę Brunonowi Godzie z Slavenu Koprivnica. Niedługo później trener Istry Pula postanowił wzmocnić linię pomocy i w 79. minucie zastąpił zmęczonego Ivana Močinicia. Na boisko wszedł Stefan Lončar, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Od 83. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Trenerzy obu jedenastek postanowili odświeżyć składy w 90. minucie, w zespole Istry Pula za Karolisa Laukžemisa wszedł Robert Perić-Komšić, a w drużynie Slavenu Koprivnica David Puclin zmienił Ko Myong-Jina. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał cztery żółte kartki zawodnikom Slavenu Koprivnica, natomiast piłkarzom gości przyznał trzy. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół Istry Pula w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek jedenastka Istry Pula zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie HNK Gorica. Natomiast w sobotę Varteks Varażdin będzie rywalem drużyny Slavenu Koprivnica w meczu, który odbędzie się w Varaždinie.