Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 pojedynków jedenastka Istry Pula wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo aż siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 25. minucie Stefan Perić został zmieniony przez Karla Bilicia. Nieoczekiwanie to piłkarze HNK Sibenik otworzyli wynik. W 38. minucie na listę strzelców wpisał się Marin Jakoliš. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Antonio Marin. Piłkarze Istry Pula odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 44. minucie Luka Marin wyrównał wynik meczu. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Mateo Lisica. W ostatniej minucie pierwszej połowy arbiter pokazał kartkę Luce Hujberowi z drużyny gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. W 59. minucie sędzia wskazał na wapno, ale bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół gospodarzy. Niedługo później Ivan Delić wywołał eksplozję radości wśród kibiców HNK Sibenik, strzelając kolejnego gola w 61. minucie spotkania. Asystę przy bramce zaliczył Antonio Jakoliš. W 63. minucie w drużynie Istry Pula doszło do zmiany. Boureima Bandé wszedł za Serdera Serderowa. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Istry Pula: Gonzalowi Desiowi i Boureimie Bandé. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 72. minucie Ivan Delić po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 1-3. Na 13 minut przed zakończeniem starcia sędzia ukarał kartką Frana Mlinara, zawodnika gospodarzy. Trener HNK Sibenik wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Stipe Bačelicia-Grgicia. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Antonio Marin. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić zwycięską bramkę. W 82. minucie w drużynie Istry Pula doszło do zmiany. Mauro Perković wszedł za Gonzala Desia. Piłkarze gospodarzy szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W tej samej minucie bramkę kontaktową zdobył Dion Beljo. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć strzelonych goli. Bramka padła po podaniu Roberta Miškovicia. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. Na trzy minuty przed zakończeniem pojedynku wyrównującą bramkę dla jedenastki gospodarzy zdobył Robert Mišković. Asystę zanotował Luka Marin. W doliczonej trzeciej minucie starcia kartki otrzymał Gonzalo Collao, Einar Galilea z Istry Pula i Karlo Bilić z drużyny gości. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez zespół HNK Sibenik przyniosły efekt bramkowy. Gola na 3-4 strzelił ponownie cztery minuty później Marin Jakoliš. Przy zdobyciu bramki po raz kolejny pomagał Antonio Jakoliš. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-4. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu sześć żółtych kartek, a ich przeciwnicy jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast drużyna HNK Sibenik dokonała czterech zmian. Już w najbliższy piątek zespół Istry Pula rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Hajduk Split. Natomiast 28 listopada Dinamo Zagrzeb zagra z zespołem HNK Sibenik na jego terenie.