Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć pojedynków zespół HNK Gorica wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 11. minucie kartkę dostał Anthony Kalik, piłkarz HNK Gorica. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników HNK Gorica w 13. minucie spotkania, gdy Kristijan Lovrić zdobył z karnego pierwszą bramkę. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę obejrzał Josip Mitrović z zespołu gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny HNK Gorica. W 47. minucie arbiter przyznał kartkę Denisowi Kolingerowi z Lokomotivy Zagrzeb. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł wyrównujący gol w tym spotkaniu. W pierwszych minutach drugiej połowy wynik ustalił Indrit Tuci. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 54. minucie sędzia ukarał kartką Matthew Steenvoordena, piłkarza gospodarzy. Po chwili trener Lokomotivy Zagrzeb postanowił bronić wyniku. W 62. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Moutira Chajię wszedł Ivan Čeliković, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać remis. A kibice HNK Gorica nie mogli już doczekać się wprowadzenia Matyję Dvornekovicia. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Dario Špikić. W 65. minucie za Josipa Mitrovicia wszedł Paulius Golubickas. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Joeyowi Sukowi, zawodnikowi HNK Gorica. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zespół HNK Gorica zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Piłkarze HNK Gorica otrzymali w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast jedenastka Lokomotivy Zagrzeb w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą środę zespół HNK Gorica zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Slaven Koprivnica. Natomiast 5 grudnia HNK Šibenik zagra z zespołem Lokomotivy Zagrzeb na jego terenie.