Krystian Bielik z powodu problemów zdrowotnych opuścił ostatnie trzy ligowe spotkania. Pod jego nieobecność Birmingham City nie poradziło sobie najlepiej, przegrywając 1:3 z Norwich City oraz 0:1 z Luton Town, oraz remisując 0:0 z Wigan Athletic. Tym samym "Niebiescy" przedłużyli serię spotkań bez zwycięstwa do pięciu z rzędu. Dziś Bielik nie tylko wrócił do gry, ale również do podstawowego składu. Polak wyszedł w podstawowej jedenastce na spotkanie 36. kolejki Championship przeciwko Rotherham United, ale po raz kolejny dał o sobie znać jego ogromny pech. Pech nie opuszcza Krystian Bielika Już w 30 minucie spotkania, przy jednym ze starć z rywalem, 25-latek został kopnięty w twarz i musiał opuścić boisko z podejrzeniem wstrząsu mózgu. To fatalna wiadomość również dla selekcjonera reprezentacji Polski - Fernando Santosa przed zbliżającym się marcowym zgrupowaniem. Bielik stanowił ważne ogniwo reprezentacji prowadzonej przez Czesława Michniewicza podczas mistrzostw świata w Katarze, gdzie wystąpił we wszystkich czterech spotkaniach. W obliczu ciągłej nieobecności Jakuba Modera, a także słabej dyspozycji Grzegorza Krychowiaka, ewentualna absencja Bielika w pierwszych meczach eliminacji do mistrzostw Europy może okazać się dla portugalskiego szkoleniowca bardzo problematyczna. Najbliższe spotkanie reprezentacja Polski rozegra już 24 marca, kiedy wyjazdowym starciem z Czechami zainauguruje eliminacje do mistrzostw Europy. Trzy dni później, rywalem "Biało-Czerwonych" na Stadionie Narodowym w Warszawie będzie Albania.