Do skandalu o charakterze wizerunkowym doszło na zapleczu angielskiej Ekstraklasy. Na trybunach stadionu Leeds United pojawiła się podobizna Osamy bin Ladena.
Najgroźniejszy terrorysta świata "zasiadł" na widowni Elland Road przez nikogo nie niepokojony. Było to możliwe za sprawą akcji zorganizowanej przez klub z Elland Road. Za jedyne 25 funtów każdy mógł przysłać swoje zdjęcie, które naklejano następnie na odpowiednio skrojony karton i umieszczano na trybunach.
Jeden z kibiców zażartował i wysłał do klubu fotografię saudyjskiego terrorysty. Ten nie został rozpoznany przez pracowników, którzy przygotowywali kartonowe podobizny. Tym sposobem doszło do skandalu.
Były lider Al-Kaidy trafił do jednego z pierwszych rzędów. Pozostałby tam zapewne na dłużej, gdyby nie został zauważony przez internautów. W sieci szybko zaczęła krążyć informacja o arabskim intruzie na stadionie Leeds - wraz ze stosowną ilustracją.