Nie Hull City, nie AC Milan, a właśnie Derby ma zostać nowym pracodawcą Bielika. Tak przynajmniej twierdzi dziennikarz Adam Godlewski. Na Twitterze poinformował, że to klub z zaplecza Premier League jest najbliżej wygrania wyścigu po 21-letniego obrońcę. Zdaniem Godlewskiego, Bielik ma kosztować Derby około 10 milionów funtów, czyli prawie 11 mln euro. Arsenal miał też otrzymać dwie oferty z Włoch, mniej atrakcyjne finansowo. Bielik, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w trzecioligowym Charlton Athletic, zamierza latem opuścić klub z północnego Londynu. Trafił tam przed czterema laty, ale nie przebił się do pierwszego zespołu ani pod batutą Arsene'a Wengera, ani Unaia Emery'ego. Od kiedy przeniósł się z Legii Warszawa na Wyspy Brytyjskie, przebywał głównie na wypożyczeniach w niższych ligach. Polak, który może grać jako środkowy obrońca lub defensywny pomocnik, pokazał się z dobrej strony w czasie czerwcowych mistrzostw Europy do lat 21. Zwrócił na siebie uwagę klubów z kilku krajów - media łączyły go m.in. z przenosinami do Milanu i Hull City. Ostatecznie ma trafić do innego klubu Championship. W poprzednim sezonie Derby pod batutą Franka Lamparda biło się o awans do Premier League, ale nie przebrnęło baraży. Po sezonie Lampard został menedżerem Chelsea, a w Derby zastąpił go inny były piłkarz - Holender Phillip Cocu. Championship: sprawdź terminarz na nowy sezon