Gośćmi Przemysława Iwańczyka byli selekcjoner Jerzy Engel oraz były reprezentant Polski Radosław Majewski, a także stali eksperci Cafe Futbol Cezary Kowalski oraz Roman Kołtoń.Program rozpoczął się od przypomnienia wielkiego sukcesu siatkarzy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, który w sobotę wygrali siatkarską Ligę Mistrzów.- To wspaniały sukces całej naszej sportowej rodziny - skwitował trener Jerzy Engel.- Co prawda nie oglądałem meczu, ale jako sportowiec jestem zachwycony takim sukcesem polskiej drużyny. Uśmiech sam ciśnie się na usta - zaznaczył Radek Majewski. Raków z Arką w finale Pucharu Polski Głównym tematem dyskusji był niedzielny finał Pucharu Polski między Rakowem Częstochowa a Arką Gdynia.- Pamiętam finał Arki z Lechem w 2017 roku - wspominał Majewski, który w tamtym spotkaniu grał w barwach "Kolejorza". - Bo zmarnowałeś doskonałą sytuację? - dopytał Cezary Kowalski.- Dokładnie. Nie ma się co śmiać, bo do dzisiaj mam tę sytuację przed oczami. Czasem nie mogę przez to spać - odpowiedział Majewski.Jerzy Engel przestrzegał obie drużyny, by umiały zarządzać osiągniętym sukcesem. - Piłkarze, którzy wygrywają finały, często mają już z tyłu głowy transfer. Po fajnym wyniku drużyna chyłkiem zaczyna się rozpadać. To wyzwanie dla trenerów i dyrektorów - zaznaczył były selekcjoner polskiej kadry.Cezary Kowalski stwierdził, że faworytem finału jest ekstraklasowy Raków. - To drużyna, która jest budowana z głową. Właściciel i trener dobrze wiedzą, czego chcą - ocenił ekspert Polsatu Sport. - Arka po raz trzeci w ciągu pięciu lat awansowała do finału Pucharu Polski. To trzeba docenić - celnie zauważył Roman Kołtoń. WG