Po wczorajszej porażce 0-1 z Wartą Poznań Probierz ogłosił, że rezygnuje z funkcji trenera piłkarzy Cracovii. Była to niespodziewana decyzja dla ekspertów, kibiców, ale też dla kolegów po fachu Probierza. Jednym z nich jest szkoleniowiec Rakowa Marek Papszun, który był gościem "Cafe Futbol". Stwierdził on, że nie spodziewał takiej decyzji Probierza. - Duże zaskoczenie. Praca trenera jest mocno obciążająca psychicznie. Mogło dojść do przesilenia. Trudno coś więcej powiedzieć, bo nie znamy szczegółów - przyznał Papszun. Szkoleniowiec Rakowa przyznał, że wynik meczu z Wartą mógł mieć wpływ na decyzję byłego już trenera "Pasów". Moment był bowiem mocno zaskakujący, bo PKO Ekstraklasa dopiero wróciła do gry po przerwie zimowej. Probierz zrezygnował już po pierwszym meczu rundy wiosennej. - Myślę, że ten mecz to był gwóźdź do trumny. Decyzja zaskakująca, ale Michał na pewno to przemyślał - powiedział Papszun. MP Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!