To właśnie za jego kadencji zdobyliśmy brązowy medal na mistrzostwach świata w 1974 roku i to on zapoczątkował najlepszy okres w historii polskiej piłki. Roman Kołtoń już na początku programu przypomniał jak doskonałym fachowcem był trener Górski. "Skład na Wembley to był skład legend, ale Kazimierz Górski nie bał się ich zmienić, wrzucić do składu 20-letniego Żmudę, Maszczyka czy Szarmacha. Cały czas szukał nowych rozwiązań. To właśnie on otworzył nam bramy na cztery mundiale. Były różne momenty, ale trener Górski zawsze potrafił sobie z nimi poradzić" Zaznaczył też, że szkoleniowiec był bardzo barwną i charyzmatyczną postacią. "Kazimierz Górski udzielał sensacyjnych wywiadów. Miał też gość gwiazdorzenia niektórych piłkarzy i mówił o tym głośno. Kiedy Kazimierz Deyna w wywiadzie powiedział, że jest w dobrej formie, Kazimierz Górski zapytał publicznie, czy powinien mu wysłać osobny list, że ma inne zdanie na temat jego dyspozycji." - Uśmiechnął się Kołtoń. Goście zgodnie potwierdzili jednak, że trener był nie tylko doskonałym trenerem, ale też wspaniałym człowiekiem, którego całe otoczenie darzyło ogromną estymą. "Był bardzo dobrym człowiekiem, a przy tym bardzo mądrym" - powiedział Lesław Ćmikiewicz. "Wszystko to, co najlepszego osiągnęliśmy w piłce, zawdzięczamy właśnie jemu. On stworzył drużynę, która wygrywała z najlepszymi." "Każde spotkanie z Kazimierzem Górskim to było wyjątkowe wydarzenie" - dodał Cezary Kowalski. "Jego skromność aż przebijała w zestawieniu z jego osiągnięciami, zarobkami, profitami. Zjednał mnie tym od razu" - przyznał. - "Dzisiaj brakuje takich autorytetów." Czytaj całość i oglądaj Cafe Futbol na stronie Polsatu Sport