Drużyna Bayernu Monachium zakończyła już urlopy po zwycięskiej kampanii Bundesligi. Lewandowski strzelił w niej 34 gole, sięgając po tytuł króla strzelców. Rewelacyjna skuteczność pozwoliła mu awansować na pierwsze miejsce w klasyfikacji Złotego Buta. Wciąż toczą się jednak zmagania we włoskiej Serie A, w których uczestniczą Cristiano Ronaldo oraz Ciro Immobile. To właśnie ten duet może pozbawić "Lewego" nagrody dla najlepszego strzelca ligowego na Starym Kontynencie. W czwartkowy wieczór Lewandowski mógł śledzić poczynania obu rywali. Najpierw na boisko wybiegł CR7, który wraz z Juventusem mógł zapewnić sobie tytuł mistrza Włoch. Niespodziewanie jednak "Stara Dama" przegrała z Udinese 1-2, a Ronaldo - mimo wielu prób - nie zdołał wpisać się na listę strzelców.