"Kiedy piłkarze o dużych umiejętnościach tak grają ze sobą, to zawsze jest korzyścią dla drużyny" - mówił włoski szkoleniowiec. Współpraca polsko-holenderska zaowocowała już w 19. minucie, gdy Robben podał do Lewandowskiego, a kapitan "Biało-czerwonych" posłał piłkę do siatki. To była pierwsza bramka "Lewego" w Bundeslidze od 17 września. Dwie minuty później Polak zrewanżował się Holendrowi i tym razem to on zaliczył asystę. Z kolei w 48. minucie Robben znowu zagrał prostopadłą piłkę, a Lewandowski nie zmarnował takiej okazji. "Graliśmy dobrze od samego początku i kontrolowaliśmy przebieg meczu. Jestem szczęśliwy, że znowu strzeliłem gola" - stwierdził "Lewy". "Wiedziałem, że będą takie momenty, kiedy nie będę trafiać, ale dzisiaj wszystko potoczyło się ponownie po mojej myśli" - dodał. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundesligi