Tuchel prowadzi Bawarczyków niewiele ponad rok. Jego praca nie potrwa jednak o wiele dłużej, bowiem w lutym ogłoszono, że trener odejdzie z klubu po zakończeniu rozgrywek. Nie pomogło to wiele. Co prawda od tego czasu Bayern był w stanie pokonać w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów Lazio Rzym 3-0, a w dwóch poprzednich meczach w Bundeslidze z ekipami z dołu tabeli strzelił 13 goli i mogło się wydawać, że kryzys ma za sobą. W starciu z BVB na własnym stadionie znów jednak zaprezentował się nieskutecznie i doznał piątej w sezonie porażki. Gole dla gości zdobyli Karim Adeyemi w 10. minucie oraz Julian Ryerson w 83. W końcówce do siatki dortmundczyków trafił Harry Kane, ale gol nie został uznany z powodu spalonego. Bayern. Tuchel pogratulował Bayerowi mistrzostwa Borussia odniosła pierwsze od 10 lat ligowe zwycięstwo w Monachium, a rozczarowania nie krył Tuchel. "Wszystko, co pokazaliśmy, to było absolutnie za mało. Trudno to wyjaśnić, że mogło zabraknąć ambicji, pasji" - przyznał szkoleniowiec. Przy domowym zwycięstwie Bayeru 04 Leverkusen nad Hoffenheim 2-1 "Aptekarze mają już 13 punktów przewagi nad największym rywalem. Drużynie trenera Xabiego Alonso, który w piątek zadeklarował, że zostaje w Leverkusen na następny sezon, brakuje dziewięciu punktów, by cieszyć się z mistrzostwa kraju. Nigdy w Bundeslidze nie zdarzyło się, by na tym etapie sezonu jakiś zespół zaprzepaścił taką przewagę, jaką ma ekipa z Leverkusen. Szans na udany pościg nie widzi też trener Bayernu, który zdobywał tytuł 11 razy z rzędu. "Tak, oczywiście. Po tym meczu słowa są zbędne. Gratulacje dla Leverkusen" - powiedział na antenie telewizji Sky Tuchel, zapytany, czy uważa, że rywalizacja o tytuł jest już rozstrzygnięta. W takim wypadku w Niemczech zastanawiają się, czy nie należy dokonać zmiany szkoleniowca Bawarczyków już teraz, a nie dopiero na koniec sezonu, szczególnie, że ekipę czeka teraz starcie z Arsenalem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, a to jedyne rozgrywki, które może zakończyć jeszcze jakimś sukcesem. "Arsenal jest dobrym zespołem, ale wciąż niedoświadczonym na tym szczeblu. I trzeba zadać sobie pytanie, czy obecna struktura jest odpowiednia, aby wywalczyć awans przeciwko 'Kanonierom'. I musi je sobie zadać zarząd klubu" - mówił Hamann dla Sky Sport Deutschland. Byłego piłkarza Bayernu nie przekonały ostatnie wyniki. "Pokonali dwie drużyny z dołu tabeli i przestarzałe Lazio" - dodał, ale ma wyjście z tej sytuacji, bo w tym momencie nie wierzy w przejście Arsenalu. Bayern. Zmiana już teraz, a nie po sezonie "W sobotę było widać dlaczego i Bayern powinien mocno się zastanowić, czy jednak nie sprowadzić nowego trenera na ostatnie kilka tygodni. Jest ich wielu na runku. Ja myślę o Jose Mourinho. Można o nim myśleć, co się chce, ale w Chelsea piłkarze go kochali. Jest także wyjątkowym człowiekiem, jeśli chodzi o taktyczne sprawy" - stwierdził Hamann. Portugalczyk ostatnio prowadził AS Romę, z którą wywalczył Ligę Konferencji, a także był w finale Ligi Europy. Współpracę z włoskim klubem zakończył na początku tego roku. "Mourinho jest artystą motywacyjnym i ma charyzmę. Trzeba poważnie omówić jego angaż w Bayernie" - powiedział z kolei Michael Reschke, były dyrektor techniczny w monachijskim klubie, który nie ma złudzeń co do Tuchela.