W rozmowie ze Sky Germany Mane żałował swojego odejścia, mówiąc: "Opuszczenie Bayernu mnie rani. Życzyłbym sobie innego zakończenia". Podobnie uważa Tuchel, który wypowiedział się w Singapurze w przeddzień towarzyskiego meczu jego drużyny z Liverpoolem. "Uściskaliśmy się długo i oboje zgodziliśmy się, że nie podoba nam się to, co się teraz dzieje, ale uważamy, że tak będzie najlepiej w tej sytuacji" - przyznał szkoleniowiec mistrzów Niemiec. Są konkrety w sprawie hitowego transferu. Władze Bayernu przyłapane, będzie rekordowy wydatek "Czasami rzeczy nie układają się tak, jak wszyscy tego chcą. Osobiście zawsze miałem z nim bardzo dobre relacje i tak pozostanie" - mówił dalej. Sadio Mane w Bayernie spędził sezon i zdobył dwa trofea "Oczywiście jest to sytuacja, której nie wykorzystaliśmy w pełni, co było też moim obowiązkiem, ale w tej konkretnej sprawie uznaliśmy, że rozstanie to najlepsze rozwiązanie" - zakończył szkoleniowiec Bayernu. Przygoda Mane w Monachium zamknęła się 38 meczami we wszystkich rozgrywkach, podczas których strzelił 12 goli i zanotował sześć asyst. Z klubem zdobył Superpuchar Niemiec i mistrzostwo kraju. Piłkarze Bayernu zapytani o niewypał transferowy. Wprost wskazują powody. "Nie tylko on" 31-letni napastnik ma być kolejną gwiazdą w Arabii Saudyjskiej, a jego nowym klubem zostanie Al-Nassr, gdzie występuje już m.in. Cristiano Ronaldo. Tymczasem Bayern jest blisko pozyskania innego snajpera. Delegacja z Monachium przyjechała bowiem do Londynu, aby rozmawiać z Tottenhamem w sprawie Harry'ego Kane'a.