Podczas letniego okienka transferowego trener Unionu Berlin Urs Fischer nie zgodził się na wypożyczenie Tymoteusza Puchacza do Lecha Poznań. Uważał, że Polak będzie mu potrzebny. Czas nie przyznał mu racji - defensor zagrał w zaledwie trzech meczach. Mógł się przez to pożegnać z powołaniem na mistrzostwa świata w Katarze. Puchacz z kolejnym wypożyczeniem? Możliwy grecki kierunek Menedżerowie z agencji "Fabryka Futbolu" także dostrzegają problemy 23-latka. Szukają mu nowego klubu. Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, możliwe że będzie to grecki Panathinaikos. Stołeczny zespół jest jedną z rozważanych opcji. Obecnie prowadzi w tabeli ligi greckiej z ośmiopunktową przewagą nad AEK-iem. Legitymuje się bilansem 12-1-0. Mówi się o wypożyczeniu z opcją transferu definitywnego. "Sprawa nie jest jeszcze zaawansowana, ale możliwa do realizacji" - napisał wspomniany dziennikarz. Podstawowym lewym defensorem Panathinaikosu jest 32-letni Hiszpan Juankar, a jego zmiennikiem 30-letni Rumun Cristian Ganea. To nie byłoby pierwsze wypożyczenie Puchacza z Unionu. Od stycznia do czerwca tego roku grał dla tureckiego Trabzonsporu. Bardzo możliwe, że historia zatoczy koło i znowu podczas zimowego okienka wyjedzie z Berlina przynajmniej na jakiś czas.