Informacja o tym, że Julian Nagelsmann ma zostać zwolniony z Bayernu gruchnęła w czwartek. W zagranicznych mediach ukazały się nagłówki, mówiące o "trzęsieniu ziemi w Bayernie Monachium". "Kicker" przekazując informacje o niespodziewanym zakończeniu współpracy na linii Bayern Monachium - Julian Nagelsmann użył mocnego stwierdzenia. Zdaniem dziennikarza Georga Holznera "zwolnienie Nagelsmanna jest zrozumiałe" i ma na celu uratowanie Bayernu, który spadł z pozycji lidera Bundesligi. Bayern Monachium znalazł się pod ścianą Istotnie, dla Bayernu Monachium to wyjątkowo trudny moment. W Bundeslidze bawarski zespół przestał być liderem po tym, jak przegrał z Bayerem Leverkusen 1-2. Była to dopiero trzecia przegrana Bayernu w sezonie, ale mistrzowie Niemiec potracili masę punktów w starciach z zespołami ligi i Borussia Dortmund w końcu ich wyprzedziła. A warto pamiętać, że ostatni raz taka sytuacja, by to nie Bayern został mistrzem Niemiec miała miejsce jedenaście lat temu - w 2012 roku triumfowała właśnie Borussia Dortmund jeszcze z Robertem Lewandowskim. To pokazuje, jak długa jest epoka rządów Bayernu. ~ takie informacje przekazał "The Guardian". Informacje te potwierdziły się w piątek. Julian Nagelsmann został zwolniony oficjalnie, chociaż zdaniem niemieckich mediów, wcale nie jest to wyrzucenie z klubu. Trener zostanie zwolniony z obowiązków, ale pozostanie na liście płac Bayernu. Monachijski klub będzie mu wypłacać ogromne sumy. Bayern Monachium poinformował o tym zdarzeniu tak: FC Bayern zwolnił trenera Juliana Nagelsmanna. Dyrektor generalny Oliver Kahn i dyrektor sportowy Hasan Salihamidžić podjęli tę decyzję w porozumieniu z prezesem Herbertem Hainerem. Nagelsmann zostanie zastąpiony przez Thomasa Tuchela. Obaj zarazem podziękowali trenerowi Nagelsmannowi. Hasan Salihamidžić powiedział, że szkoleniowiec zrobił dla Bayernu bardzo wiele. Co sądzisz o zwolnieniu Nagelsmanna? - Dołącz do dyskusji na FB Julian Nagelsmann prowadził Bayern Monachium od lipca 2021 roku. Zastąpił wówczas Hansa-Dietera Flicka, a zatem szkoleniowca nie byle jakiego - to on poprowadził Bayern do zwycięstwa w Lidze Mistrzów.