Partner merytoryczny: Eleven Sports

To niespodzianka nie tylko dla Polaków. Niemcy komentują powrót Piszczka

W czwartek władze Borussii Dortmund opublikowały niespodziewany komunikat. Mogliśmy w nim przeczytać, że Łukasz Piszczek zostanie jednym z asystentów nowego szkoleniowca drużyny, Nuriego Sahina. Do tej pory były prawy obrońca skupiał się na prowadzeniu trzecioligowego LKS Goczałkowice-Zdrój. Zatrudnienie 39-latka było zgoła niespodziewane dla Polaków. Jak się okazuje, angaż Piszczka nie mniej zszokował Niemców, którzy skomentowali już decyzję Sahina i BVB.

Łukasz Piszczek
Łukasz Piszczek/PAP/Leszek Szymański/PAP

Łukasz Piszczek już niebawem rozpocznie pracę w roli asystenta trenera w Borussii Dortmund. Nie ulega wątpliwości, że ten angaż wzbudza wielkie nadzieje w Polsce, gdzie eksperci liczą na to, że otworzy to drzwi dla naszych rodaków w topowych ligach. A co na ten temat myślą Niemcy?

Piszczek porzucił rolę eksperta

Ta decyzja uradowała tysiące Polaków. W czwartek Borussia Dortmund poinformowała, że od 1 lipca Łukasz Piszczek będzie jednym - obok  Joao Tralhao oraz Ertugrula Arslana - z asystentów Nuriego Sahina.

Jeżeli 39-latek się sprawdzi, być może w przyszłości otworzy się dla niego opcja samodzielnego poprowadzenia jednego z klubów Bundesligi. A na takiego trenera-wytrych w topowej europejskiej lidze Polacy czekają praktycznie od zawsze. Trzeba jednak przyznać, że decyzja była jednocześnie dużą niespodzianką. W przeszłości Piszczek był łączony z pracą u boku selekcjonera reprezentacji narodowej, a niedawno przyznał, że nie wyklucza takiego scenariusza w przyszłości. Po zakończeniu kariery piłkarskiej skupiał się jednak na prowadzeniu trzecioligowego LKS Goczałkowice-Zdrój, co łączył z pracą eksperta w Viaplay oraz TVP Sport.

Niemcy: powrót legendy klubu

Czwartkowe ogłoszenie było niespodzianką nie tylko w Polsce. Niemcy również wydają się zaskoczeni, ale przy tym mają sporo wiary w byłego piłkarza BVB.

"Po latach do BVB wraca znajoma twarz i legenda klubu, Łukasz Piszczek. Polak będzie pomagał Sahinowi, który został pierwszym trenerem Borussii, zmieniając na stanowisku Terzicia" - napisał portal 90min.de. W podobnym tonie wypowiadają się dziennikarze prestiżowego "Kickera".

Ze sztabu Sahina niespodziewanie odszedł Bender, co jest kolejną niespodzianką w Borussii tego lata. Jego miejsce zajmie jednak Piszczek, czyli kolejna legenda klubu. Polak w 2021 r. wrócił do swojego macierzystego klubu, gdzie pełni rolę piłkarza i trenera. W Borussii rozegrał jednak aż 382 mecze, strzelił 19 goli. Z klubem zdobył dwa mistrzostwa kraju i trzy Puchary Niemiec

Pozycja 39-latka w Zagłębiu Ruhry jest niekwestionowana. Nam pozostaje trzymać kciuki, by Piszczek na Signal Iduna Park rozpoczął długą i owocną karierę trenerską.

Szkolił go Cristiano Ronaldo, a teraz on triumfuje. Gramy Dalej. WIDEO/GRAMY DALEJ /INTERIA.TV
Łukasz Piszczek/Grzegorz Wajda/East News
Łukasz Piszczek/AFP
Łukasz Piszczek/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem