Thomas Tuchel pół roku po tym, jak zwolniono go z Chelsea, oficjalnie został następcą Juliana Nagelsmanna w Bayernie Monachium. 49-latek zdradził, że sam był zaskoczony kontaktem ze strony klubu, ale zdecydował się podjąć wyzwanie, podkreślając, jak praca za granicą uświadomiła mu niebywałe znaczenie Bayernu w Europie i na świecie. "Zawarcie tej umowy to zaszczyt. Dziękuję za zaufanie. Kiedy choćby przez chwilę pracujesz za granicą, stajesz się jeszcze bardziej świadomy znaczenia Bayernu w Europie i na świecie" - zapewniał podczas konferencji prasowej. Tuchel szybko zabrał się za budowanie swojego sztabu szkoleniowego i jak donosi brytyjski "Daily Telegraph" zagiął parol na swojego byłego współpracownika z Chelsea - Anthony'ego Barry'ego. Panowie spotkali się podczas pobytu Niemca na Stamford Bridge, a Barry cieszy się jego ogromnym uznaniem. Po zwolnieniu Niemca pozostał on w Londynie i współpracuje teraz z nowym szkoleniowcem "The Blues" - Grahamem Potterem. Tuchel nie ukrywa jednak, że ma w planach sprowadzenie go do Monachium, nawet jeśli będzie to wymagało negocjacji z jego obecnym pracodawcą. W Chelsea panuje rozczarowanie postawą Tuchela "Mój sztab szkoleniowy też był zaskoczony. Wielkie podziękowania dla ich rodzin za ich zrozumienie. Będą w nim Arno Michels i Zsolt Low, którzy pracują ze mną od ponad 10 lat. Chcemy dołączyć do sztabu również Anthony'ego Barry'ego, który aktualnie jest w Chelsea" - powiedział Tuchel. Jak donosi "The Telegraph" ta wiadomość rozzłościła włodarzy klubu ze stolicy Anglii, rozczarowanych postawą byłego szkoleniowca, który za czasów swojej pracy w Londynie sięgnął z Chelsea m.in. po triumf w Lidze Mistrzów. Jakby tego było mało, wczoraj pojawiły się także spekulacje o tym, że Tuchel z chęcią sprowadziłby na Allianz Arena także byłego podopiecznego - Matteo Kovacicia. Tuchel zadebiutuje w nowej roli już 1 kwietnia i to w prawdziwym meczu na szczycie. Wówczas Bayern o godzinie 18:30 zmierzy się w "Der Klassiker" z byłym klubem 49-latka i aktualnym liderem Bundesligi - Borussią Dortmund.