Urodzony w Chorwacji Niemiec jechał właśnie na trening. Z miejsca zdarzenia został przetransportowany helikopterem do szpitala w Heidelbergu, gdzie został poddany natychmiastowej operacji. Obrażenia głowy są bardzo rozległe. "Nie mamy dobrych wiadomości. Lekarze nie są optymistami. Stan Borisa jest nadal krytyczny i mało stabilny. Operacja nie polepszyła jego stanu. Nie ma żadnych prognoz. Wiadomo jedynie, że jego układ krążenia funkcjonuje bez zarzutu. Nic więcej nie wiemy" - powiedział na specjalnej konferencji prasowej rzecznik prasowy klubu Holger Tromp. W sobotę o godz. 15.30 piłkarze Hoffenheim zagrają mecz ligowy z FC Augsburg. "Zdecydowaliśmy się nie przekładać spotkania. Zawodnicy wypowiedzieli się w jednym tonie - chcą powalczyć dla Borisa, a dla nas ich stanowisko było najważniejsze. Poza tym otrzymaliśmy również informację od jego rodziców, którzy podkreślili, że życzą sobie, by mecz odbył się zgodnie z planem" - dodał Tromp. Urodzony w Chorwacji, 22-letni Vukcevic do Hoffenheim przeniósł się w 2008 roku z VfB Stuttgart. W barwach obecnego klubu rozegrał 78 spotkań i strzelił sześć bramek. W tym sezonie zdobył gola w przegranym meczu z Freiburgiem 3-5.