"Spiegel Online" podkreśla w swoim czwartkowym wydaniu, że Polak zaliczany jest od kilku lat do najlepszych napastników Bundesligi i mało który z nich strzela bramki tak często, jak gwiazda z Dortmundu. "Wiedzą o tym naturalnie również obrońcy i dlatego szczególnie mocno pilnują Lewandowskiego, posuwając się przy tym, jego zdaniem, zbyt daleko. Dlatego Polak domaga się od sędziów więcej ochrony" - pisze "Spiegel Online". "To dla mnie ważny temat, ponieważ taka tendencja uderza we mnie. Przeciwnicy są w stosunku do mnie coraz bardziej brutalni i kiedy się odrobinę bronię, sędzia natychmiast na mnie gwiżdże. Niejednokrotnie jestem kopany i szarpany, a przecież nie jestem zwierzyną na odstrzał" - cytuje "Spiegel Online" słowa Lewandowskiego, który użala się, że nie może się bronić. Napastnik skomentował również stosunek do siebie kibiców Borussii, pisze "Spiegel Online": "Z zadowoleniem zauważył, że po upublicznieniu w styczniu bieżącego roku informacji o jego przejściu do Bayernu Monachium publiczność nie wygwizdała go w pierwszym meczu rundy wiosennej przeciwko Augsburgowi. Zawodnik pochwalił wyczucie fanów i zapewnił, że jeszcze się przekonają, iż do końca sezonu da z siebie wszystko dla BVB". "Moim celem jest zdobycie tytułu" - cytuje "Spiegel Online" Lewandowskiego, który jak zapewnia, jeszcze nie myśli o nowej drużynie. Jednocześnie piłkarz traktuje obecny kryzys w Borussii jako lekcję: "Zrozumieliśmy, że jako drużyna musimy zawsze dać z siebie wszystko. Zwycięstwo nie przychodzi po prostu od tak". Alexandra Jarecka red. odp.: Elżbieta Stasik